,,Stulecie Winnych. Ci, którzy walczyli” Ałbena Grabowska-Grzyb. Drugi tom rodzinnej sagi znanej pisarki
Jakiś czas temu miałam przyjemność zapoznać się z pierwszym tomem sagi – ,,Stulecie winnych, Ci, którzy przeżyli”, opowiadającym o losach rodziny Winnych, kończących się z początkiem II wojny światowej. Nie mogłam doczekać się kontynuacji. Koniecznie chciałam poznać dalsze losy bliźniaczek, Mani oraz Ani.
,,Siedem życzeń” Praca zbiorowa
,,Lot nisko nad ziemią” Ałbena Grabowska-Grzyb
,,Stulecie Winnych. Ci, którzy walczyli” Ałbena Grabowska-Grzyb
Można powiedzieć, że szeregi wśród obywateli rodu Winnych, znacząco się przerzedziły. Niestety, nie był to koniec nieszczęść, jakie miały nadejść, nie tylko nad rodzinę, ale i nad cały kraj. Już w pierwszych dniach wojny zginęli mężczyźni, kuzyni głównych bohaterek pozaciągali się do armii, każdy chciał walczyć, czy to pomagając walką, czy swoimi umiejętnościami, aby unicestwić wroga. W życiu Ani oraz Marii wydarzyło się w tym czasie. Pierwsza z kobiet wyszła za mąż za Kazimierza Tarasiewicza, poetę, który nie do końca czuł zamiłowanie do pisania wierszy. Mania natomiast urodziła córki bliźniaczki, Kasię i Basię, które miały być wychowywane bez ojca. Jednak jak wiadomo, Winny, winny, czy nie… i tak musi swoje wycierpieć. Nie inaczej było tym razem.
KUP SAGĘ W FILMOWEJ OKŁADCE
Doskonała polska proza
Ałbena Grabowska-Grzyb umiejętnie poprowadziła dalszą fabułę, zaczynając od II wojny światowej, a kończąc na końcu lat 60. XX wieku. Tym razem informacje o członkach rodu mogą wydawać się dość chaotyczne. Teraźniejszość przeplata się ze wspomnieniami o bliskich, niekiedy zostają przypomniane fakty z I tomu sagi. Ród Winnych cały czas się rozrasta, jedni członkowie rodziny umierają, inni się rodzą. Tworzą się nowe związki, problemy, nadzieje, niewiedza, co dzieje się z kuzynami, wujami.
Wojna nadeszła
Ten tom w większości został poświęcony wojnie, kiedy do Polski wkroczyli zarówno Niemcy, jak i Rosjanie, nie zostawiając wiele z tego, co zastali. Opisany został proces odbudowy miasta, problem kolektywizacji, zawyżania stawek, kultu Stalina. Akcja momentami przyśpieszała, to znów zwalniała. Niepotrzebnie właściwie przed lekturą przeczytałam pobieżnie jedną opinię, jakoby ten tom był gorszy od swojego poprzednika. Nie do końca mogę się z tym zgodzić. Owszem, ,,Stulecie Winnych. Ci, którzy walczyli” jest inny, niż ,,Stulecie Winnych. Ci, którzy przeżyli”, ale też opowiada o zupełnie innych czasach. Czasach, kiedy łapanki, terror, przesłuchiwania pod przymusem były na porządku dziennym. Podobnie, jak ludzie żyjący w tamtych czasach nie wiedzieli, co czeka ich za rogiem, tak i czytelnik nie jest w stanie przewidzieć, jaki los spotka jego ulubionych bohaterów. Nie uważam, żeby był gorszy. Powiedziałabym nawet, że ten, dzięki temu, że mniej obszerny, czytało mi się przyjemniej, a całość pochłonęłam w jeden dzień, co przy natłoku ostatnich obowiązków, wcale nie musiało być takie oczywiste.
Wszędzie bliźniacy
Nie zdziwi Was zapewne fakt, że tak lubię tę sagę również ze względu na to, że głównymi bohaterkami Ałbena Grabowska-Grzyb uczyniła bliźniaczki, które z każdym rokiem przeżywają nowe miłości, opiekują się krewnymi. Jedno jest pewne, ten tom jest niezwykle emocjonujący i z pewnością wielu wydarzeń, które pisarka tutaj zamieściła, nie bylibyście w stanie odgadnąć.