Rajdy i zwiady terenowe – to jest to! Jak być harcerzem, to całym sobą
Rajdy i zwiady terenowe – to jest to! Jak być harcerzem, to całym sobą. W jaki sposób lepiej poznać smak harcerskiego życia jak nie przez piesze wędrówki właśnie?
Bycie opiekunem to nie tylko zabawa
Biwaki to nie tylko zajęcia stacjonarne
Kiedyś to się chodziło!
Kilkadziesiąt lat temu, co z rozrzewnieniem wspominają starsi druhowie i druhny, rajdy wędrowne były na porządku dziennym. Brało się ze sobą plecak, namiot, wszystko na plecy i maszerowało się przed siebie. Z czasem takie piesze wędrówki odeszły w zapomnienie, bo za ciężko, za daleko. Nie ma jednak co ukrywać. Kilka razy w roku możemy wybrać się na kilkudniowe złazy, w trakcie których możemy poczuć prawdziwego harcerskiego ducha. Dla tych, którzy lubią podróżować bez obciążenia, w hufcach przygotowywane są kilkukilometrowe rajdy.
Piesze wędrówki to idea harcerstwa
Piesze wędrówki są ideą harcerstwa. Za czasów gdy byłyśmy w gimnazjum podczas każdego biwaku odbywał się zwiad terenowy, w czasie którego należało dowiedzieć się więcej o otaczającej nas okolicy. Zwiady z czasem też odeszły w zapomnienie, jednak my bardzo mocno praktykujemy podchody,. Tak naprawdę najważniejsze jest poznawanie bliższej i dalszej okolicy, nazwa dla tej formy nie jest ważna. Nieistotne jest, czy pieszą wędrówkę nazwiemy zwiadem, rajdem, czy złazem. Najważniejsze jest, by dzieciaki się ruszały, bo ruch to zdrowie.
Rajdy i zwiady terenowe – to jest to!
Zajęcia na świeżym powietrzu zawsze są w cenie. Po co kisić się w ciasnym pomieszczeniu, skoro możemy korzystać z uroków natury. Rajdy i zwiady terenowe – to jest to! Harcerze w różnym wieku za nimi przepadają, a mimo tego, że forma jako tako się nie zmienia za każdym razem możemy wymyślić coś nowego. Wiele zależy tylko od naszej wyobraźni i od tego, co zdecydujemy się na danych zajęciach przekazać. Nie zamykajmy się w sztywnych ramach definicji, dajmy sobie szansę na odkrycie czegoś nowego.