Pechowa podróż. Wszystko może się zdarzyć
Nie jesteśmy przesądne. Nic a nic. Pechowa podróż w ogóle nie ma nic wspólnego z 13. dniem lutego. No co Wy!
Wyjazd sposobem na naukę języka?
Czy kupować bilety w biletomacie?
Wesołe miasteczko? Jesteśmy na tak!
Pechowa podróż
Czasem zdarza się tak, że wybieramy się gdzieś, daleko, blisko, jest to w tej chwili nieistotne. Wydaje nam się, że wszystko mamy dopięte na ostatni guzik, a tymczasem od rana zaczyna się wszystko sypać. Zaspaliśmy, nie mamy śniadania, nie możemy znaleźć legitymacji, zapodzialiśmy gdzieś paszport. Aaaaa. Co wtedy zrobić? Przede wszystkim się uspokoić. Przecież drobne niedogodności nie mogą stanąć na drodze świetnego wyjazdu.
Zwalone drzewo
Jadąc w maju 2015 roku do Olsztyna pociąg nagle stanął w środku pola i nic. Stoimy, czekamy i nic. W końcu okazało się, że drzewo leży na torach, a pociąg nie ma jak przejechać. Trudno. Przecież kilkanaście minut w tą, czy w tamtą nie zrobi nam wielkiej różnicy, prawda? Jadąc we wrześniu do Chorzowa okazało się, że nie dojedziemy na czas, bo ukradli kawałek torów, czy coś podobnego, co skutecznie uniemożliwiało przejazd. W takich sytuacjach jest tylko jedna rada – poczytać dobrą książkę (o ile się ją ma ;)).
Spóźniony pociąg
Ileż razy zdarzyło się Wam stać na peronie, czekać na upragniony pociąg, a tymczasem okazuje się, że jednak nie przyjedzie. Spóźni się. Pół biedy, jeśli czas wydłużonego oczekiwania wynosi kilkanaście minut. Gorzej, jeżeli każą nam czekać ich kilkadziesiąt, a na dworze panuje siarczysty mróz, a stan samego dworca pozostawia wiele do życzenia. Nic się jednak nie zrobi. Przeczekać trzeba. Pamiętamy, jak jeszcze studiując w Bydgoszczy, nieraz zdarzało się, że musiałyśmy czekać w Inowrocławiu kilkadziesiąt minut na przesiadkę. To był koszmar. Potem główny budynek zaczęli remontować, a zanim utworzyli dworzec tymczasowy trochę czasu minęło.
Wypadek na drodze
Pechowa podróż dotyczy nie tylko podróży pociągami. Przecież podróżując samochodem także czas dojazdu może się wydłużyć, np. przez wypadek samochodowy (czego oczywiście nikomu nie życzymy). Warto być uważnym, zwracać uwagę na innych uczestników ruchu, ale i tak nie zawsze jesteśmy w stanie wszystko przewidzieć. Dziś tak trochę przygnębiająco, ale z drugiej strony pechowa podróż może być dłuższa. Najważniejsze, by bezpiecznie dotrzeć do celu. Tego Wam życzymy!