Migawki z Lublina. Kadry z fantastycznego miasta
Migawki z Lublina to garść kadrów, których nie zawarłyśmy w żadnym innym wpisie z tego miasta, a uważamy, że są też warte uwagi.
Dworek Wincentego Pola w Lublinie
Piękne miasto Lublin
Zwiedzanie Lubelszczyzny i okolic rozpoczęłyśmy od Sandomierza. Następnie był Opatów, Ujazd, Baranów Sandomierski, Zamość i w końcu Lublin. Poprzednie miasta były całkiem ładne, jednak nie miały w sobie tej magii, która by nas do nich przyciągała. Owszem, mają też ciekawe i warte polecenia zabytki, jednak to Lublin jako pierwsze miasto z Lubelszczyzny sprawił, że nasze serce zabiło szybciej na jego widok. Już od pierwszych chwil wiedziałyśmy, że w tym mieście mogłybyśmy się zakochać. Zamieszkać w nim na stałe byśmy nie chciały, ale zwiedzić jak najbardziej.
Pielgrzymki
Nasz pobyt w Lublinie zbiegł się akurat ze Światowymi Dniami Młodzieży w Krakowie. Na placu przez zamkiem były setki, jeśli nie tysiące młodszych i starszych ludzi, którzy przyjechali z całego świata specjalnie na to wydarzenie. Co prawda, nie brałyśmy udziału w obchodach tego dnia w Krakowie, jednak widok pielgrzymów w Lublinie wywarł na nas naprawdę niesamowite wrażenie. Gdy dotarłyśmy na miejsce trwały akurat jakieś przemowy, a następnie pielgrzymi zaczęli udawać się w dalszą wędrówkę. Nie ma jednak co ukrywać, że taki tłum ludzi w jednym miejscu robił wrażenie.
Migawki z Lublina
,,Spacer w Czechowiczem” to chyba jeden ze słynniejszych wierszy poety związany z tym miastem, gdyż utwór ten znajduje się na chodniku przed zamkiem w Lublinie. Dodatkowo podczas naszej wizyty w Domu Słów w tym mieście na pamiątkę dostałyśmy własnie ten wiersz, wydrukowany na starodawnych maszynach. Lublin to także przepiękne Krakowskie Przedmieście, pyszne jedzenie, fontanna, lody amerykańskie, niesamowite wspomnienia. Choć Lublin odwiedziłyśmy pierwszy raz w życiu, chciałybyśmy jeszcze tam pewnie kiedyś wrócić. Mamy nadzieję, że wpis Migawki z Lublina w pełni oddaje naszą radość z poznania tak fantastycznego miasta. A Wy, znacie Lublin? Byliście już tam? A może jesteście jego mieszkańcami? 🙂