Ile naprawdę kosztuje wydanie własnej książki? A nawet 4 i kolorowanki!
Ile naprawdę kosztuje wydanie własnej książki? A nawet 4 i kolorowanki! Na własnym przykładzie opowiadam o wszystkich kosztach i terminach realizacji.
,,Kraina bez książek” Martyna Kwiatkowska
Seria o Dorci, Tadku i Maćku
Pierwszy tom serii napisałam już pewnie jakieś 3-4 lata temu. Nie pamiętam dokładnie tego momentu. Wiem, że poczułam natchnienie i siadłam do pisania. Następnie książka przeleżała w pliku komputera dobrych kilkadziesiąt miesięcy. Wciąż wydawało nam się, że to za drogo, że nie damy rady same wszystkiego zorganizować. Następnie przyszedł taki moment w moim życiu, w którym powiedziałam sobie – teraz albo nigdy i tym sposobem ukazała się ,,Kraina bez książek”. Następnie poczułam wielką chęć do pisania dalszych tomów – ,,Kraina zrealizowanych marzeń” oraz ,,Kraina dzielnych obozowiczów”. Do tych trzech tomów dodatkowo wyszła kolorowanka z kadrami, które zawierają najwięcej szczegółów – ,,Kraina kreatywnych ilustratorów”. Następnie, według mnie najbardziej emocjonalna bajka, tym razem świąteczna – ,,Kraina spadającej gwiazdy” (za kilka dni powinna być dostępna w sprzedaży). Plany na dalsze pisanie mam, pieniędzy na wydawanie – już nie 🙂
Ile naprawdę kosztuje wydanie własnej książki?
Napisanie bajki w Wordzie, czy innym pliku tekstowym, w moim wykonaniu nie zajmuje wiele czasu i nie nastręcza mi większych trudności. Problem zaczął się wtedy, gdy szukałam ilustratorki do ,,Krainy bez książek”. Dzięki poleceniom na Facebooku trafiłam na Olgę Vitos z Turkusowa Kropka. To właśnie już wtedy rozpoczęła się nasza współpraca, która trwa przez 4 książeczki, kolorowankę i pewnie będzie trwała także w przyszłości.
W przypadku każdej z bajek zdecydowałam się na wyprodukowanie po 200 sztuk + 100 sztuk kolorowanki.
Cena za jedną bajkę jest następująca:
1 – ,,Kraina bez książek” – 3893, 70 zł : 200 szt. = 19,47 zł
2 – ,,Kraina zrealizowanych marzeń” – 4093, 70 zł : 200 szt. = 20,47 zł
3 – ,,Kraina dzielnych obozowiczów”- 4093, 70 zł : 200 szt. = 20,47 zł
4 – ,,Kraina kreatywnych ilustratorów” – 1765 zł : 100 szt. = 17,65 zł
5 – ,,Kraina spadającej gwiazdy” – 3893, 70 zł : 200 szt. = 19,47 zł
= 17,749, 80 zł
Są to tylko koszty poniesione za ilustracje + wydrukowanie i przesłanie książeczki.
Do tego dochodzą koszty sklepu internetowego:
- www.pojedztam.pl/sklep – ok. 800 zł jednorazowo
- grafiki, promujące serię wykonane przez Kamila Lipińskiego z 500 sekund – ok. 50 zł/sztukę.
Oznacza to, że do tej pory zainwestowałam w tę serię około 20 000 złotych. Nie są to pieniądze, które można zarobić przez miesiąc, przynajmniej nie w moim przypadku. Odłożenie takiej sumy kosztowało nas wiele wyrzeczeń i kilkanaście-dziesiąt miesięcy faktycznego odkładania nawet małych sum.
Skąd więc pieniądze na podróże?
Tak, wiemy, że jeżeli przeglądasz nasz blog regularnie, może wydawać Ci się, że ciągle jesteśmy w podróży. Niestety, wcale tak nie jest. Od tego roku, od stycznia, w comiesięcznych podsumowaniach pisałyśmy, dokąd udało nam się dotrzeć. Prawda jest taka, że przez wakacje 2018 i wakacje 2019 brałyśmy udział w kilku koloniach, które zapewniały nam mnóstwo darmowych atrakcji i jakieś wynagrodzenie. Dzięki temu, mając pod opieką dzieci, mogłyśmy zwiedzić miejsca, do których pewnie szybko byśmy nie dotarły. Nie wszystko co widzisz, musi być takie, jak Ci się wydaje. Tak naprawdę na własną rękę odbyłyśmy w te wakacje tylko wycieczkę do Opola i okolic oraz w okolice Łodzi. Mało, co? Biorąc pod uwagę wszystkie nasze relacje z wakacyjnego okresu.
Jak wygląda bajka?
Każda bajka została wydana o takich parametrach:
Korzystam z usług drukarni UniDruk z Krakowa, z której jestem bardzo zadowolona. Czas wydruku jednej książeczki z dostarczeniem jej kurierem to 3-4 tygodnie.
Jeżeli zajrzysz na stronę sklepu www.pojedztam.pl/sklep i porównasz ceny produktów z zestawieniem kosztów ich wyprodukowania naprawdę zauważysz, że zarabiamy na tym ewentualnie kilka złotych, jeśli nie jesteśmy jeszcze na minusie, doliczając do tego koszty sklepu itp.
Zysk nie wynosi dziesiątek złotych, a jeśli już to dziesiątki groszy.
Czy żałuję, że skusiłam się na wydanie serii o Dorci, Tadku i Maćku?
W żadnym wypadku. Jest taki moment w życiu, kiedy zaczynamy rozumieć, że naprawdę warto zacząć spełniać swoje marzenia, bo nie wiadomo, czy uda nam się to wszystko zrobić, odkładając je na potem. Cieszę się, że postanowiłam nie zwlekać i idąc za ciosem wydać aż 4 bajki + kolorowankę. W najbliższym czasie nie planuję wydawania kolejnych publikacji z tego względu, że jest to bardzo kosztowne przedsięwzięcie, a w przyszłym roku zamierzamy postawić na spełnianie podróżniczych marzeń…
Nie oznacza to, że już nigdy nie usłyszycie o Dorci, Tadku, Maćku i ich nowej koleżance, którą poznacie w świątecznej odsłonie. Oni jeszcze niejedno mają Wam do przekazania.
Życzyłabym sobie, aby inni także poznali tych sympatycznych bohaterów – Dorcię, Tadka, Maćka i ich nową koleżankę (,,Kraina spadającej gwiazdy”). Być może listopad to odpowiedni czas, by pomyśleć o prezentach gwiazdkowych dla najmłodszych? Może któreś z Was skusi się na przygody tych sympatycznych bohaterów?
Jeżeli spodobał Ci się ten wpis, poleć go znajomym i bądź na bieżąco:
Dołącz do grona kilkuset fanów na Fanpage Pojedztam -> KLIK
Czytaj ciekawostki, oglądaj relacje z odwiedzanych miejsc na Instagramie -> KLIK
Zapisz się do newslettera – w prawej kolumnie obok wpisu
Napisz do nas, jeśli tylko masz ochotę. Chętnie pomożemy i odpowiemy na wszystkie pytania -> kontakt@pojedztam.pl