Gastroskopia – jak się do niej przygotować?
W życiu musimy przejść różne badania, gdy coś nam dolega, zaczynając od chociażby zwykłego pobrania krwi. Są też te bardziej zaawansowane. Gastroskopia – jak się do niej przygotować?
Najgorszy jest strach
Niektórzy boją się już standardowego badania krwi, do którego trzeba być tylko na czczo. Nie ma w tym nic skomplikowanego, wystarczy odwrócić głowę, zamknąć oczy, poczekać chwilkę i gotowe 🙂 Z pobraniem krwi jakoś nigdy nie miałyśmy wielkich problemów, ale, co tu dużo mówić, gastroskopia nieco mnie przerosła. Obca nazwa, nie wiadomo o co chodzi, będą wkładać jakąś rurę do brzucha, by zbadać, czy wszystko jest w porządku. O nie! Na to nie mogę się zgodzić. Ale niestety, czasem trzeba się zawziąć i zrobić coś wbrew sobie. Okazuje się, że najgorszy w tym badaniu jest strach.
Gastroskopia – jak się do niej przygotować?
Gastroskopia polega na włożeniu rury do naszego brzucha. Można to wykonać na dwa sposoby – przez nos lub przez usta. Niestety, badanie przez nos nie można wykonać u każdego z powodu krzywej przegrody nosowej. Nie mogę więc wypowiedzieć się na temat tego sposobu, gdyż go po prostu nie praktykowałam. Badanie przez usta jest o tyle trudniejsze, że nie można rozmawiać, wystarczy jednak tylko spokojnie oddychać. Wyrównany oddech i zamknięte oczy naprawdę sporo pomagają pod względem psychicznym. Samo badanie nie trwa jakoś długo, jednak pacjentowi ten czas może się dłużyć 🙂
przed badaniem nie można jeść ani pić przez co najmniej 8 godzin. Ja jednak wychodzę z założenia, że lepiej sobie ten czas wydłużyć, by nie mieć przykrej niespodzianki. Podczas badania treść żołądkowa może chcieć nam się wrócić, dlatego lepiej nie jeść nic przez dłuższy czas niż to 8 godzin.
badanie można wykonać w znieczuleniu, co polega na tym, że psikają nam ostrym psik-psik do gardła, co nam je znieczula. To w zupełności wystarcza. Nie miałam badania w znieczuleniu ogólnym, więc się na ten temat nie wypowiem.
każda kolejna gastroskopia jest coraz gorsza – MIT! – spotkałam się z takim stwierdzeniem od jednej z pielęgniarek. Pani powiedziała, że sama nie decyduje się na to badanie, gdyż jest coraz gorzej. W moim przypadku wcale tak nie było. Miałam już chyba 7 gastroskopii i to wcale nie jest prawdą. Każdy organizm pewnie reaguje inaczej.
po badaniu nie można jeść przez 2-3 godziny po pobraniu wycinków. Możliwe są jakieś komplikacje, jednak to się rzadko zdarza. Mnie na szczęście to nie dotknęło.
koszt badania to około 250 złotych, pewnie zależy też od poszczególnego szpitala. Warto upewnić się, czy gastroskopię nie można wykonać na kasę chorych. Zawsze kilka stówek zostaje w kieszeni.
Gastroskopia to nic takiego
Badanie początkowo może przerażać, jednak po jego zakończeniu z pewnością dojdziecie do wniosku, że to jednak nic takiego. Chwilę się pomęczycie i spokój, chyba, że wyjdzie coś niepokojącego. Badanie nie należy może do najprzyjemniejszych, jednak z całą pewnością jest do przeżycia, a najtrudniejszy w tym wszystkim jest strach przed nieznanym.