Restauracja Magia Sabatu w Krajnie-Zagórzu. Odwiedź Park Miniatur na tej samej posesji
Zaraz obok wież widokowych i tras podziemnych, uwielbiamy Parki Miniatur. Nic więc dziwnego, że Restauracja Magia Sabatu w Krajnie-Zagórzu okazała się miejscem, gdzie trafiłyśmy na obiad po spacerze wśród Alei Miniatur w tym kompleksie.
Aleja Miniatur w Krajnie-Zagórzu
Park Minaitur ,,Świętokrzysko” w Chrustach
Muzeum Minerałów i Skamieniałości w Świętej Katarzynie
Świętokrzyskie Parkami Miniatur stoi
Na początku naszej wycieczki do Kielc, Rzeszowa, Łańcuta oraz Lwowa odwiedziłyśmy Chrusty, a w nich jedyny w Polsce kompleks Oceanika. Następnie w deszczu wzięłyśmy udział w spacerze w Parku Miniatur, gdzie możemy zobaczyć lokalne atrakcje – zamek w Sandomierzu, Opatów, Hutę ,,Józef” w Samsonowie. Szukając innych atrakcji w okolicy, okazało się, że ok. 30 km od Kielc znajduje się Restauracja Magia Sabatu w Krajnie-Zagórzu. Razem z nią Aleja Miniatur z najbardziej znanymi budynkami z całego świata – wieża World Center, Cerkiew Wasyla Błogosławionego w Moskwie, Bazylika Św. Piotra w Rzymie i wiele innych. Trzeba przyznać, że spacer zajął nam ok. 40 minut w obie strony, wspinaczki nie brakowało, przyszedł więc czas na obiad.
Restauracja Magia Sabatu w Krajnie-Zagórzu
Restauracja Magia Sabatu w Krajnie-Zagórzu oferuje swoim gościom rozmaite dania w przystępnych cenach, biorąc pod uwagę lokalizację oraz cel, w jakim turyści tam zjeżdżają. Zjemy przystawki, dania główne, desery, wypijemy napoje zimne i gorące. Jeśli zaś będziemy mieli ochotę, możemy skusić się na pizzę prosto w pieca. Razem z rodzicami zdecydowaliśmy się na ponoć przepyszną zupę dnia – kwaśnicę z dodatkiem żeberka. My zaś poprosiłyśmy o naleśniki z serem i dwoma sosami – truskawkowym oraz waniliowym z dodatkiem bitej śmietany. Czas oczekiwania był dość długi, biorąc pod uwagę, że oprócz nas w lokalu przebywało tylko 3 gości, którzy dostali jedzenie jeszcze przed nami.
Oczekiwałyśmy czegoś innego
Być może to tylko czepianie się, ale zostałyśmy przyzwyczajone w restauracjach, kawiarniach, czy innych gastronomiach, że jedzenie podawane jest w równym czasie dla wszystkich siedzących przy stoliku. Restauracja Magia Sabatu w Krajnie-Zagórzu miała na ten temat inne zdanie, gdyż zupa została podana najpierw, a gdy już dawno zapomniałyśmy o naszym jedzeniu, otrzymałyśmy naleśniki. Jeśli chodzi o smak dań, niestety niczym szczególnym nie zapadł nam w pamięci. Potrawy były mało wyraziste. Zapewne, gdyby dodać do nich więcej przypraw, czy wydobyć smak dań, z chęcią byśmy Wam to miejsce polecili. Niemniej, jeśli nie restauracja Magia Sabatu w Krajnie-Zagórzu, to Aleja Miniatur już tak. Przeczytacie o niej w kolejnych wpisach na Pojedź tam. Do zobaczenia!