Konkurencyjne ceny w biznesie. Zakres czy stawka?
Czy naprawdę opłaca się mieć konkurencyjne ceny w biznesie by przyciągnąć klienta? Na co patrzy odbiorca – na zakres czy stawkę?
Czy prowadząc własny biznes da się coś odłożyć?
Praca a zarobki
Nie zawsze wykonując taką samą pracę można otrzymać takie same zarobki. Można wziąć pod lupę np. zawód kosmetyczki. Jedna za pomalowanie paznokci jednym kolorem skasuje 30 zł, a druga za tę samą pracę 60. Czy czymś to się różni? Pozornie niczym. Jedna i druga wykonała, miejmy nadzieję, swoją pracę najlepiej jak umiała. Nie chcemy tutaj pisać, że ta droższa bardziej ceniła swój czas i znała swoją wartość, ale można odnieść takie wrażenie.
Konkurencyjne ceny w biznesie
Czy konkurencyjne ceny w biznesie mają rację bytu? Czy klient pójdzie tam gdzie zostanie lepiej obsłużony czy może wręcz przeciwnie – uda się tam gdzie będzie taniej? Zdania na ten temat na pewno są podzielone. Same na własnym przykładzie widzimy, że wiele zależy od tego, jaką gotówką dysponujemy w danej chwili i czy jest to rzecz, usługa dla nas niezbędna. Jakiś czas temu miałyśmy przedłużać hosting na kolejny rok. Cena 400 zł akurat w tym momencie okazała się dla nas zaporowa, więc skusiłyśmy się na tańszy zamiennik. Dopiero czas pokaże, czy będziemy z niego zadowolone.
Efekty widać po czasie
To, że na pierwszy rzut oka wydaje nam się, że zaoszczędziliśmy wcale nie oznacza, że faktycznie tak musi być. Może dopiero po czasie wyjdą na jaw jakieś inne zawiłości, których można było uniknąć. Jeśli wybierzemy tańszego fryzjera, czy kosmetyczkę to tylko raz coś nam źle pomaluje i tyle. Z kolei jeśli np. skusimy się na tańszego mechanika który niedokładnie naprawi nasz samochód będziemy musieli liczyć się z dodatkowymi kosztami przy następnej naprawie. Sprawa z konkurencyjnymi cenami nie jest taka typowo czarno-biała.