Sistersowe polecajki #2
Zapraszamy na kolejny przegląd ciekawych artykułów – sistersowe polecajki. Jak zwykle, zachęcamy do dodawania swoich i innych, które Was inspirują.
Sistersowe polecajki #4
Co polecamy?
Ślub i wszystkie związane z nim przygotowania przed nami, jednak z chęcią przeglądamy te kategorie na innych blogach. Kwestię sporną jednak od jakiegoś czasu budzi wieczór panieński. Jesteście za zabawą z limuzyną do białego rana, czy też kameralnym przyjęciem w gronie przyjaciół?
Na jednym spotkaniu każdy bloger miał podać nazwę swojego bloga. Do dziś pamiętamy, jak jedna dziewczyna speszona wyznała, że nie potrafi go wymówić. Podobnie sytuacja ma się z adresem email. Jak go wybrać, aby było prosto i na temat?
Koniecznie przeczytajcie wpis Andrzeja pt. 11 stron podróżniczych, które trzeba znać. Szczerze mówiąc, większości z nich nie znałyśmy, ale szybko nadrobiłyśmy to niedopatrzenie.
Co jeszcze?
Słyszeliście już o książce Modowa rewolucja Joanny Glogazy? Jeżeli nie jesteście do końca przekonani, polecamy Wam wpis Doroty. Nas na razie ten temat jakoś bardzo nie pociąga, więc pominiemy lekturę tej książki. Joasi czytałyśmy za to e-book Zawód: Bloger, który gorąco polecamy. To właśnie po jego lekturze wpadłyśmy na pomysł nowych cyklów na naszym blogu.
Wydawać by się mogło, że praktyka obs za obs i kom za kom to domena nastolatek. Tymczasem chyba nie do końca. Same nie mamy nic przeciwko temu, gdy po merytorycznym komentarzu zostawicie adres swojego bloga. Jeżeli jednak po komentarzu w stylu ,,Fajne miejsce. Może zajrzę” zobaczymy link, możecie być prawie pewni, że na pewno tam nie zajrzymy.
Trudno wyobrazić sobie życie bez dostępu do Sieci, prawda? A co ma począć freelancer bez Internetu? Jak się okazuje, można ten czas wykorzystać o wiele efektowniej, niż w sytuacji, gdy mamy łączność z całym światem i mediami społecznościowymi.
Sistersowe polecajki #2
Przypomnijcie sobie, kiedy ostatni raz wyjęliście rower. Tymczasem pedałowanie można porównać z przeżyciami od czasów pierwszej komunii. Jakoś nigdy nie byłyśmy zapalonymi rowerzystkami, nic więc dziwnego, że nasz sprzęt leży już kilka lat na strychu i się kurzy. Chyba czas się nim zainteresować.
Znacie Szymona Podróżnika i jego Tryptyk z podróży? My bloga czytamy od niedawna, a na książkę mamy coraz większą ochotę. Uwielbiamy relacje ludzi, których to pasjonuje. A Szymon właśnie taki jest. Podróżnik-bloger-pasjonat.
Sprawdźcie, czy jesteście fanatykami mycia rąk. Jak się okazuje, są ludzie, którzy robią to niezwykle starannie i częściej, niż wymaga tego higiena.
Czy są wśród nas rodzice małych Indian? W sumie, Ci duzi też mogą być. Tipi wykonane metodą DIY to coś, o czym zawsze marzyłyśmy. Tak więc, do dzieła drodzy rodzice. Pióropusze w dłoń i …