Park im. Tadeusza Kościuszki w Gnieźnie. Prawdziwa metamorfoza na plus
Park im. Tadeusza Kościuszki w Gnieźnie znajduje się tuż obok Dworca PKP i PKS Gniezno. Warto tam zajrzeć gdy będziecie np. czekać na przesiadkę.
Jezioro Jelonek i Aleja Rzeźb w Gnieźnie
W oczekiwaniu na przesiadkę
Park im. Tadeusza Kościuszki w Gnieźnie znajduje się tuż obok Dworca. Właściwie wychodząc na główne schody, widzimy go w okazałości. Jest na wyciągnięcie ręki, co się chwali, zwłaszcza wtedy, gdy musimy z godzinę-dwie czekać na przesiadkę. Nie mamy obowiązku spędzać ich w klimatyzowanej poczekalni lub na peronie. Możemy wybrać się do niedawno odrestaurowanego miejsca ziemi, które znajduje się tuż obok. Na miejscu możemy przeczytać historię tego miejsca. Park im. Tadeusza Kościuszki w Gnieźnie dopiero od niedawna jest w takim okazałym stanie.
Park im. Tadeusza Kościuszki w Gnieźnie
Park im. Tadeusza Kościuszki w Gnieźnie tak naprawdę odrestaurowany został całkiem niedawno. Wcześniej były tam ławeczki, na których można było usiąść, jednak miejsce samo w sobie nie było przyciągające. Dopiero niedawno ponownie odkryłyśmy jego urok. Park im. Tadeusza Kościuszki w Gnieźnie znajduje się stosunkowo blisko centrum miasta, bardzo blisko stąd do Sanepidu, PZU, czy nieco dalej do rynku. Na środku znajduje się upamiętniający ofiary II wojny światowej. Nie zabrakło także miejsca na leżaczki, na których możemy się poopalać, czy poczytać książkę.
Zmiana na plus
W ostatnim czasie Park im. Tadeusza Kościuszki w Gnieźnie przeszedł olbrzymią metamorfozę. Jesteśmy jak najbardziej za tym, by miejsca nieco zaniedbane odzyskiwały dawny plask. Podobnie było z jednym z bydgoskich parków. Byłyśmy bardzo miło zaskoczone jego odrestaurowaniem. Jesteśmy przekonane, że niemalże każde większe miasto ma takie mocniej zaniedbane miejsca w centrach. Warto o to zadbać, gdyż to właśnie środek jest wizytówką każdej miejscowości. Nikt nie chodzi po obrzeżach, skupiając się raczej na wyjątkowo pięknych centrach miast. Warto więc zadbać o to, by zarówno turyści jak i mieszkańcy mieli i chcieli do czegoś wracać.