Rynek w Rzeszowie. To była miłość od pierwszego wejrzenia
Rynek w Rzeszowie po raz pierwszy odwiedziłyśmy w październiku 2017 roku. Nie wątpimy, że jeszcze nie raz tam wrócimy, gdyż miasto zauroczyło nas od pierwszego wejrzenia.
Podziemna trasa turystyczna – Rzeszowskie piwnice w Rzeszowie
Jaskinie na kadzielni w Kielcach
Rynek w Rzeszowie
Rynek w Rzeszowie, a właściwie samo miasto interesowało nas już od dawna. Do tego stopnia, że w końcu postanowiłyśmy tam zajrzeć. Udało się wygospodarować cały dzień, w czasie którego zwiedzanie rozpoczęliśmy od rynku w stolicy województwa podkarpackiego. Rynek w Rzeszowie w obecnej formie to efekt wieku XIX, kiedy to miasto zostało odbudowane po pożarze, który miał miejsce w roku 1842. Z wcześniejszych lat zachowały się jedynie podziemia, które można zwiedzać. Sama starówka jest niezwykle urokliwa, sprawia, że mamy ochotę przystanąć tam i chłonąć atmosferę tych szykownych kamieniczek. To miejsce otoczone z jednej strony sklepami i ,,nowoczesnymi” przybytkami, a z drugiej znajduje się tutaj sporo muzeów i miejsc, które przypominają o dawnej historii miasta.
Odwiedź też trasę turystyczną
Jeżeli mowa o starszej historii Rzeszowa, koniecznie zajrzyjcie do Podziemnej Trasy Turystycznej – Rzeszowskie piwnice. To prawdziwy powrót do przeszłości, gdzie razem z przewodnikiem przenosimy się do podziemnych piwniczek, gdzie kiedyś składowano ryby i wino. Z czasem oddzielne piwnice i ściany między nimi się pozapadały, a kilkanaście lat wstecz zaczęto właśnie prace mające na celu stworzenie atrakcji dla turystów. Spacer trwa do 60 minut, nam udało się przejść razem z rodzicami i osobą przedstawiającą historię miasta w 45 minut. Zapewne uzależnione jest to także od ilości uczestników. Sam rynek nad powierzchnią ziemi jest interesujący, jednak możliwość obejrzenia wnętrz dawnych piwniczek kamieniczników dopełnia całości. W samym centrum rynku znajduje się pomnik Tadeusza Kościuszki.
Zajrzyj koniecznie do Muzeum Dobranocek w Rzeszowie
Muzeum Dobranocek znajduje się zaraz obok rynku w Rzeszowie. Właściwie, idąc od strony parkingu, najpierw trafiłyśmy na nie, a dopiero potem weszłyśmy na ścisłą starówkę. To prawdziwe kompendium wiedzy, jeśli chodzi o dobranocki, które emitowano niegdyś w telewizji. Mowa tu nie tylko o Smerfach, czy Kreciku, ale pojawiają się postacie nam nieznane, zasłyszane jedynie z lat młodości rodziców. Chodzi nam między innymi o Kolargola, czy Jacka i Agatkę. Rynek w Rzeszowie ma do zaoferowania klientom wiele atrakcji. Warto zarezerwować sobie sporo czasu, aby dokładnie się z nimi zapoznać.