Zabawne sytuacje w podróży. Ciebie też to spotkało?
Zabawne sytuacje w podróży. Zastanawiamy się, a w naszej głowie pojawiają się coraz to nowe myśli.
Co zapakować w kosz piknikowy?
Miasta, z którymi czujemy chemię
Wyjazd sposobem na naukę języka?
Siedzenie na peronie w Inowrocławiu
Wiesz jak to jest. Czasem nieświadomie robisz coś takiego, że nawet dłuższy czas po tym wydarzeniu zastanawiasz się jak mogło do tego dojść. Tak było z naszą podróżą do Torunia. Było to 1,5 roku temu. Powinnyśmy być na określoną godzinę i dobrze, że wyjechałyśmy wcześniej, bowiem na dworcu w Inowrocławiu pociąg odjechał. Bez nas. My w tym czasie siedziałyśmy na peronie i czekałyśmy na nasz pojazd Na nasze szczęście za jakiś czas jechał kolejny, a my zdążyłyśmy na zaliczenie.
Kręcenie się w kółko w Warszawie
Wychowane w stosunkowo małym mieście nie miałyśmy pojęcia o działaniu komunikacji miejskiej i jej złożoności do czasu, aż nie wybrałyśmy się do stolicy. Bydgoszcz, Toruń, czy Poznań to było nic. Podziemne tunele, szukanie autobusu, tramwaju, ulicy, objeżdżanie miasta. A najlepsze i tak było po wyjściu z dworca. Zastanawiałyśmy się bowiem gdzie się podział Pałac Kultury i Nauki. Widać, że wczesne wstawanie dobrze na nas nie działa.
Zabawne sytuacje w podróży
Co tyczy się zabawnych sytuacji w podróży, nie mogłybyśmy nie wspomnieć o naszej zeszłorocznej rodzinnej wycieczce do Karpacza i okolic. Będąc w kopalni w Kowarach pan przewodnik nieco śmiał się z faktu, ze każdy u nas ma swój sprzęt albo i dwa. Kilka dni temu będąc w Muzeum Wsi Lubelskiej w Lublinie śmiałam się do Martyny, czy wie po czym poznać rodzinę blogera. Wiecie? Każdy ma swój sprzęt do robienia zdjęć, a jak go nie starcza to oprócz aparatu fotograficznego w ruch idzie i komórek.
Z perspektywy czasu zabawny wydaje się też nasz zjazd pontonem w Muzeum Bajek w Karpaczu, choć wtedy wesoło to nam nie było. Nie dość, że trasa wydawała nam się krótsza, o tyle prędkość była ponad nasza wytrzymałość Chociaż, takie sytuacje i miejsca chyba najbardziej zapadają w pamięć. Ciekawe jesteśmy, co Ty wspominasz z rozrzewnieniem, mimo że minęło już trochę czasu.