Top of the top. Czerwiec 2016
Nawet się nie spostrzegłyśmy, a minęła już połowa 2016 roku. Nie mamy pojęcia kiedy to zleciało! Fakt pozostaje faktem. Zapraszamy Was dziś na Top of the top. Czerwiec 2016.
Czerwiec minął nam bardzo szybko. Zatrzymałyśmy się chyba na końcówce maju i Bożym Ciele, a tymczasem już piszemy wpis podsumowujący czerwiec. W tym miesiącu wiele się wydarzyło. Udało nam się ukończyć studia magisterskie. Przed nami tylko obrona, która będzie miała miejsce 7 lipca. Pewnie nie wiesz, ale tego dnia dwa lata wcześniej broniłyśmy też pracę licencjacką 🙂 Liczymy, że tym razem również nam się powiedzie.
Restauracja czerwca
Czerwiec minął nam tam szybko, że same nie wiemy, które miasta odwiedziłyśmy w tym miesiącu. zatarła nam się granica między piątym i szóstym miesiącem roku, jednak nie jest to najważniejsze. W czerwcu chcemy polecić Ci nowo otwartą toruńską restaurację Mistrz i Małgorzata. Ceny mogą nieco przerażać, ale smak rekompensuje dość wysokie stawki.
Danie czerwca
Z racji tego, że w czerwcu odwiedziłyśmy bardzo małą ilość restauracji, bo nie za bardzo nam chciało się kosztować nowe dania i postawiłyśmy na domowe specjały, daniem czerwca zostaje okrzyknięta sałatka z restauracji tego miesiąca, czyli Mistrza i Małgorzaty. Porcja jest naprawdę ogromna, a sałatka przepyszna. Jedna z lepszych, jakie jadłyśmy.
Książka czerwca
Może jeszcze nie wiecie, ale od początku roku, po raz pierwszy w życiu, postanowiłyśmy zapisywać sobie w kalendarzu wszystkie przeczytane książki z podziałem na miesiące. Dzięki temu nie mamy większego problemu z wyborem lektury danego miesiąca. Z łącznie przeczytanych ponad 20 książek postanowiłyśmy wybrać ,,W cieniu prawa” Remigiusza Mroza, która siedzi mi w pamięci do dziś.
Film czerwca
W czerwcu, podobnie, jak w maju, obejrzałyśmy tylko jeden film i był to ,,Anioł stróż”, na podstawie książki tego pisarza. Z racji tego, że książka znalazła się w kolekcji Wszystkie kolory miłości, którą prezentujemy Wam od kilku miesięcy, postanowiłyśmy zapoznać się także z ekranizacją. Jest średnia, ale można porównać ją z pierwowzorem.
Miasto czerwca
Miastem czerwca bezapelacyjnie zostaje obwołana nasza kochana Łódź. Miasto odwiedziłyśmy dopiero trzy razy, jednak zwiedziłyśmy już niemal wszystkie atrakcje, a dodatkowo jesteśmy pewne, że chcemy tam kiedyś zamieszkać. Łódź to jedno z tych miast, z którymi z pewnością czujemy chemię.
Wpis czerwca
Pisząc ten wpis, martwiłyśmy się, że po raz trzeci będziemy musiały wpisem miesiąca uznać ten, dotyczący tego, co zabrać na 2-dniowy wyjazd. Oczywiście, też go polecamy, ale wpisem czerwca według GA zostają Róże, Fiołki i Aniołki w Inowrocławiu, które odwiedziłyśmy prawie 2 lata temu.
Zdjęcie czerwca
Jak widać, nie tylko my uznałyśmy, że ,,W cieniu prawa” Remigiusza Mroza zasługuje na większą uwagę czytelników. To zdjęcie zdobyło także najwięcej serduszek w tym miesiącu. Jeśli jeszcze nie znacie twórczości tego pisarza, koniecznie to nadróbcie.