Sistersowe polecajki #7
Koniec sierpnia. Czas na kolejną środę i Sistersowe polecajki. Ciekawi, co dziś dla Was przygotowałyśmy?
Co polecamy?
Uwielbiamy wywiady, z innymi blogerami, z autorami, których książki czytamy. Pomiędzy wierszami można wyczytać, kto jaki jest, jakie ma poglądy, czy jest taki sam, jak go sobie wyobrażaliśmy. Jasne, nie zastąpi to kontaktu w realnym świecie, ale… Przeczytajcie wywiad z Kameralną.
Pewnie wiecie, że z oglądaniem filmów u nas nie najlepiej. Jednak na Sambę – opowieść o emigrantach z chęcią byśmy się skusiły. Lubimy zarówno książki o tej tematyce, jak i ekranizacje. Jakie tytuły możecie nam polecić?
A może macie ochotę na film ,,Ich oczy oglądały Boga”, opowieść o kobiecie żyjącej na początku XX wieku, która pokazuje swoje prawdziwe oblicze. Z jednej klatki wpada w drugą. Jesteśmy ciekawe, jak zakończy się ta historia.
Co jeszcze?
Małym dzieciom co chwilę robi się zdjęcia. Wiemy, bo mamy pełne albumy fotografii z wczesnego dzieciństwa. Z biegiem lat ta ilość się zmniejszała, nastała era komputerów, cyfrówek. A co myślicie o fotoprojekcie, uwieczniającym rozwój ciąży, czy Waszego związku?
Aby zobaczyć fajne i mało znane miejsca niekoniecznie musimy wyjeżdżać poza granice naszego kraju. Małżeństwo podróżników, ale przede wszystkim rodziców wydało książkę wartą uwagi każdego z nas. Razem odkrywajmy nowe miejsca.
Lubicie korniszony? Kiedyś pewnie jadłyśmy, ale najbardziej lubimy ogórki kiszone albo takie z octu. Albo sałatkę z ogórków. Albo… wszystko co z nimi związane. A najbardziej to chyba uwielbiamy mizerię. A Wy?
Sistersowe polecajki #7
Słuchacie bajki terapeutyczne? Jesteśmy oczarowane tym pomysłem, aby dziecku na dobranoc puszczać słuchowisko w formie audiobooka. A z tego co widzimy po tytułach, same ważne wartości są w nich przekazywane.
Pewnie ten etap już za Wami, a może jednak nie. Polecamy Wam wpis Kasi, położnej, która opowiada o tym, jak przygotować się do ciąży. Czeka to chyba większość kobiet, więc warto zapoznać się z tą wiedzą. A może dodałybyście coś od siebie?
Któż z nas nie chciałby mieć w domu królewicza? Sprawdźcie, jak wystylizować 2-letniego chłopca na księcia. Wygląd to połowa sukcesu. My jesteśmy zachwycone efektem.
Uwielbiamy ,,zabawy” plastyczne, które rozwijają kreatywność. Małe dzieci przepadają za różnymi materiałami. Sylwia odpowiada jak wykonać domową ciastolinę. Szczerze mówiąc, same chętnie byśmy w niej podłubały.