Sistersowe polecajki #5
Witamy się środowo. Zapraszamy na kolejną porcję linków w cyklu sistersowe polecajki i tradycyjnie zachęcamy do podrzucania swoich 🙂
Co polecamy?
Wpis wydawać by się mogło tylko dla blogerów, ale zastanówcie się przez chwilę – czy nie odwiedzacie chętniej i częściej miejsc, które unikają tego, co Dorota wypisała w punktach?
Znacie tradycję/święto Baby shower, które staje się coraz popularniejsze na polskiej ziemi? Każda okazja jest dobra do świętowania. Sprawdźcie, co kupić przyszłej mamie. Nie muszą to być rzeczy warte kilkaset złotych, czasem tańsze, ale przydatne rzeczy ucieszą ją bardziej niż wymyślny prezent.
A skoro o prezentach mowa, przeczytajcie, proszę, wpis Gosi nt. tego, co przynieść dziecku zamiast słodyczy. Wiadomo, jedna czekoladka nie jest zła, ale jak tych gości będzie 10 i każdy przyniesie po całej paczce słodyczy. Trochę słabo, co? A jest przecież tyle przedmiotów, które ucieszą dziecko równie mocno.
Zawsze warto marzyć. Ba, jeżeli się mocno czegoś chce to to się spełnia. Nie wierzycie? Przeczytajcie historię Janka, który z planów w głowie przekuł je w czyn. I to konkretny.
Co jeszcze?
Jeżeli nie znacie jeszcze bloga Izy, polecamy czym prędzej nadrobić. Oprócz humoru znajdziecie tutaj wiele merytorycznej treści. A dziś tak trochę na przekór o tym, że małżeństwo nie jest dla leniwych. Wiedzieliście?
Temat ile można zarobić na blogu już od dłuższego czasu cieszy się ogromną popularnością. Wszyscy chcą wiedzieć: kto, kiedy i za ile. No to proszę, Magda przygotowała wpis dla ciekawskich. Zanim jednak przyjdą pieniądze trzeba myśleć o setkach godzin przepracowanych za darmo, na przyszły sukces.
Ostatnimi czasy książki do kolorowania dla dorosłych biją rekordy popularności! Podejrzewamy, że większość znajomych, jeśli jeszcze ich nie ma, to na pewno o nich słyszała. Same byśmy się na to skusiły, ale brak nam kredek. Taki trochę argument dla lenistwa, żeby pójść i je kupić. Ale sprawdźcie, jakie cuda tworzy Sylwia.
Sistersowe polecajki #5
Aż do przeczytania tekstu nt. zdarzania się nie zdawałyśmy sobie sprawy, że co prawda my tak zazwyczaj nie mówimy, ale wokół panuje taki styl wypowiedzi typu stało się, rozlało się, wydarzyło się. Sprawdźcie, dlaczego jest to nie dobre. To tak jakby życie nam się przydarzyło.
Kolejny interesujący wpis u Emilki i Moniki, tym razem nt. tworzenia sklepu internetowego. Może planujecie założyć swój biznes, a może znacie kogoś, kto poszukuje wiedzy na ten temat? Już nie musicie dalej szukać.
Aż żałujemy, że nie słyszałyśmy wcześniej o kawiarni Kogel Mogel w Bydgoszczy. Fantastyczne miejsce. Mama pije w spokoju kawę, a dziecko pod opieką wykwalifikowanych osób się bawi. Trochę podobne do naszej ukochanej łódzkiej Tubajki. Znacie inne takie miejsca? Będziemy wdzięczne za nazwy.