,,Prom” Ove Logmansbo. Trzeci tom Remigiusza Mroza pod pseudonimem
,,Prom” Ove Logmansbo to już trzeci tom serii Remigiusza Mroza napisany pod pseudonimem. Czy jest warty uwagi? Czy chętnie zapoznawałam się z tą serią?
,,Większość bezwzględna” Remigiusz Mróz
Cykl z Wysp Owczych
Kilka lat temu światem wstrząsnęła informacja, że Ove Logmansbo znany jako mieszkaniec Wysp Owczych tak naprawdę jest naszym rodowitym Remigiuszem Mrozem. Nie ukrywam, że z pewnością przyniosło to autorowi zarówno wielu zwolenników, jak i przeciwników. Początkowo nie bardzo ciągnęło mnie do tej serii, nie do tego stopnia, żebym musiała przeczytać ją natychmiast. Z biegiem miesięcy jednak zaczęłam zapoznawać się z kolejnymi tomami. ,,Prom” Ove Logmansbo jest trzecim z nich.
,,Prom” Ove Logmansbo
Główni bohaterowie przez trzy tomy pozostają niezmienni. W tym rzekomo miałoby układać się coraz lepiej, gdyby nie to, że kobiecie zostało średnio 5 lat życia. Niestety, to nie jedyne jej zmartwienie, z którym obecnie będzie musiała się zmierzyć. Coś dzieje się z promem, którym podróżuje. Można podejrzewać, że został opanowany przez terrorystów. Na pokładzie było ponad 1000 osób. Czy wszystkim groziło niebezpieczeństwo? Czy ta cała sytuacja mogła w ogóle mieć szczęśliwy finał? Tego i nie tylko dowiemy się podczas lektury książki ,,Prom” Ove Logmansbo.
Co dalej?
Pierwszy tom bardzo mi się podobał, w drugim akcja była typowo skandynawska, czyli dla mnie nieco za wolna. Trzeci jest wypośrodkowany. Są momenty, w których akcja jest nieco wolniejsza, ale są też takie fragmenty, które czyta się jednym tchem. Z jak na razie ostatnim tomem udało mi się zapoznać w jeden dzień, co uważam za duży plus. Pozornie nie jest to zbyt obszerna lektura, jednak wypełnione w całości tekstem strony i dość wolna akcja nie przyśpieszają tempa czytania. Z tego co mi wiadomo, na razie nie są planowane dalsze części. Autor miał je w planach, ale w chwili gdy wyszła na jaw prawdziwa tożsamość pisarza wszystko stanęło pod znakiem zapytania. Niemniej, i tak mam nadzieję, że pojawią się dalsze części, bowiem w Vestmannie może się jeszcze wiele wydarzyć.