Polskie miasta zimą – dołącz do zabawy. Czekamy na Ciebie
Jakiś czas wtedy wpadłyśmy na pomysł, aby pokazać polskie miasta zimą. Pomyślałyśmy, że może za rok, a wtedy Martyna zaproponowała, że zaprosimy do zabawy Was. Tak, Was.
Zima, śnieg, sanki i… breja
Choć za śniegiem nie przepadamy, nie sposób nie docenić jego uroków. Biały puch to wielka radość nie tylko dla dzieci, ale i dorosłych. Pamiętajcie jednak, aby w śnieżnych bitwach uważać szczególnie na twarze i oczy. Lepienie bałwana, jazda na sankach – wydawało się, że te atrakcje ominą w tym roku dzieciaki. A jednak, udało się chyba trochę nim nacieszyć, przynajmniej w centralnej Polsce. Biała poświata pokryła ulice, łąki, pola, niestety, wraz ze wzrostem temperatur pojawiła się breja. A tej nie lubimy. Poza tym robi się ślisko, chodźcie powoli i najlepiej parami 😉 A na poważnie, czas ruszyć się z domu, bo mamy dla Was zadanie.
A na koniec nasze zdjęcia:
Polskie miasta zimą – dołącz do zabawy
Jak wspomniałyśmy na początku, nie jesteśmy w stanie fizycznie dotrzeć do wielu miast w Polsce, tym bardziej, że zimą mało się ruszamy z domu, bo jest zimno, ślisko i szybko robi się ciemno. Ale Wy macie blisko, może pójdziecie na spacer i zrobicie zdjęcia oprószonej śniegiem przyrody? A może wolicie skąpany w śniegu rynek z wysokimi kamienicami? Wybór należy do Was. Zapraszamy Was do dołączenia do projektu ,,Polskie miasta zimą”.
Co należy zrobić?
- Przede wszystkim zdjęcie, nie musi być wykonane najnowszą lustrzanką, ani przygotowane w 100 programach do obróbki zdjęć. Może być nawet takie, które zrobiłeś komórką, idąc do pracy. Ok, zdjęcie mamy.
- Dodajemy zdjęcia na Instagram, używając hashtagu #zimowapolskazsisters92 Będzie nam miło, jeśli oznaczysz @sisters92pl na zdjęciu, jednak nie jest to wymagane. Najważniejsze, żebyśmy mogły Cię znaleźć. Dodaj także nazwę miasta, w którym wykonałeś zdjęcie.
- Zdjęcie dotyczy tej zimy, umówmy się, że od grudnia 2015 do 15.02.2016 r. Wtedy też zrobimy podsumowanie akcji, dodamy zdjęcia (przynajmniej jedno danego uczestnika), wybierzemy zwycięzcę. Ilość dodawanych zdjęć nie jest ograniczona, więc nie krępujcie się.