Plany na rok 2015. Czy uda nam się je wszystkie zrealizować?
Nie rozumiem dlaczego, ale najwięcej postanowień jest noworocznych albo od następnego poniedziałku. Zmiany można wcielać w życie przez cały czas, jednak Nowy Rok jest dniem przełomowym także u nas. Przedstawiamy Wam nasze plany na rok 2015.
18 prezentów na 128 urodziny podróżnika
5 propozycji wyjazdu na jesienny weekend
Plany na rok 2015
Co zamierzamy zrobić w tym roku? Przede wszystkim nadal prowadzić bloga o podróżach, dodając wpisy ze wszystkich kategorii. Chcemy, aby potrawy, książki, restauracje, miejsca warte uwagi były dodawane w takiej samej ilości, aby żadna kategoria nie była wyróżniona, jednak tak się nie da. Zawsze znajdzie się coś, na co mamy więcej czasu, ochoty i to wtedy te wpisy wychodzą na prowadzenie.
Jakie miasta nas wzywają?
Gdzie zamierzamy się wybrać w 2015 roku? Przede wszystkim chcemy ponownie odwiedzić Łódź, którą po raz pierwszy odwiedziłyśmy w listopadzie 2014 r. Zauroczyła nas jednak od pierwszej chwili i w ciągu najbliższych 12 miesięcy mamy zamiar tam wrócić. Oprócz tego mamy zamiar ponownie udać się do Trójmiasta i lepiej je zwiedzić, gdyż w zeszłe wakacje nie zdążyłyśmy zobaczyć wszystkiego. Poza tym planujemy wycieczki ,,lokalne” – Poznań, Włocławek, Bydgoszcz, Inowrocław. Na pewno nie omieszkamy lepiej przyjrzeć się Toruniowi.
Co do czytania?
Jakie lektury mamy zamiar przeczytać? Ostatnio podczas przeglądania domowej biblioteczki doszłyśmy do wniosku, że mamy mnóstwo książek, które kupiłyśmy już jakiś czas temu i do tej pory jeszcze ich nie przeczytałyśmy. Oczywiście jak najbardziej trafiają one w nasze gusta czytelnicze, jednak zawsze znajdzie się coś nowszego, ciekawszego, a te kupione odkładane są na późniejsze dni. Mamy nadzieję, że 2015 rok będzie przełomowy i uda nam się przeczytać sporo powieści z własnych zbiorów.
Gdzie chcemy pojeść?
W których lokalach będziecie mogli nas ujrzeć? Z wpisów, które ukazują się co jakiś czas możecie wywnioskować, które restauracje chciałybyśmy odwiedzić. Musimy jednak mierzyć siły na zamiary i niestety z przykrością stwierdzamy, że nie damy rady odwiedzić wszystkich tych lokali. Nie chodzi tutaj o względy finansowe, ale o te czasowe. Gdy jesteśmy w danym mieście kilka godzin nie mamy możliwości, by wybrać się wszędzie. Poza tym co jakiś czas wynajdujemy nowe miejsca, gdzie chciałybyśmy się udać. W roku 2015 spiszemy się więc na nasze przeczucie i odwiedzimy miejsca, które wydają nam się warte odwiedzenia.