Patelnia w Toruniu. Miejsce, w którym dba się o dzieci
Prawdę mówiąc, kilka razy przechodziłyśmy obok tego lokalu, jednak nigdy nie udało nam się wejść. A szkoda. Bowiem Patelnia w Toruniu (ul. Chełmińska 11) to miejsce naprawdę urocze, zachwycające swoim wnętrzem. Jest tylko jeden szkopuł – schody…
Patelnia w Toruniu
Wejście do lokalu Patelnia w Toruniu znajduje się w bramie, drzwi są dobrze oznaczone, przez co na pewno się nie zgubimy. Otwieramy i mamy do pokonania dość kręte schody, przez co, naszym zdaniem, rodzice z małymi dziećmi, czy wózkiem niestety się tam nie udadzą, bo dojście nie jest zbyt fortunne. Jednak gdy już nam się to uda, na dole czeka na nas nagroda. Przepiękne trzy sale gotowe na gości. Dużym plusem restauracji Patelnia w Toruniu jest mini kącik dla dzieci oraz znajdujące się krzesełko do karmienia. W lokalu znajduje się także dość dużo roślinności, która jeszcze dodatkowo ociepla wnętrze i sprawia, że czujemy się prawie jak w domu.
Nasze zamówienie
Menu jest dość różnorodne. Możemy zjeść placuszki, burgery, desery, czy dania obiadowe. My zdecydowałyśmy się na Naleśnik na słodko – z owocami oraz migdałami oraz na deser: Panna cotta z sosem truskawkowym. Naleśniki były sycące, właściwie taka porcja zaspokoi pierwszy głód. I ten drugi też. Nie jestem przekonana, czy porcja nie byłaby za duża dla małego dziecka, ale w sumie zawsze rodzic może pomóc 🙂 Odnośnie panny cotty była smaczna, sos był wyrazisty. Migdały dopełniają całości. Patelnia w Toruniu to miejsce idealne. Dużo przestrzeni, smaczne posiłki, w spokoju można delektować się pięknym wnętrzem. Jesteśmy przekonane, że jeszcze nieraz tam wrócimy popróbować kolejne smakołyki z menu.