Odznaczanie zajętych noclegów. Właściciele często o tym zapominają
Odznaczanie zajętych noclegów powinno być pierwszą rzeczą, którą robi dany hotelarz. Niestety, nie jest to zbyt częsta praktyka.
Na co zwrócić uwagę przy wyborze śpiwora?
Mieszkanie studenckie a wakacje
Poszukiwania miejsc noclegowych
Gdy wybieramy się na jakąś wycieczkę z noclegiem nie rezerwujemy go bardzo dużo wcześniej, bo wiadomo, że zawsze np. może wypaść coś innego. Nie inaczej jest także w tym roku. Przeglądamy strony z propozycjami noclegów i staramy się znaleźć taki, który zadowoli nas ceną, wystrojem i lokalizacją. Gdy coś wpadnie nam w oko na stronie, na której rzekomo jest obowiązek odznaczania zajętych miejsc, nie ma sprawy. Wiemy, że będziemy miały gdzie spać, choć ostatnio i to nie zadziałało.
A jednak zajęte…
Inaczej jednak sprawa ma się ze stronami na których tylko jest wspomniane, że dany nocleg przyjmuje gości. Wtedy to dopiero robi się ciekawie. Według tego co jest na danym agregacie okazuje się, że niby miejsce jest wolne, jednak telefon do właścicieli rozwiewa wszelkie nasze wątpliwości. Zajęte. Nie możemy pojąć takiego zachowania. Wiadomo, że zajmuje to czas, by na wszystkich dostępnych ogłoszeniach na bieżąco zaznaczać, że jest wolne, jednak jest to obowiązkiem hotelarza, by robić to przez cały czas.
Odznaczanie zajętych noclegów
Może i nie jest to przyjemne, jest na pewno czasochłonne, jednak nikt nie zmusza, by dodawać się na tyle miejsc, by nie być w stanie tego ogarnąć. Taki stosunek i podejście do klienta jest po prostu niepoważne i warto mieć to w pamięci. Niedawno obdzwoniłyśmy chyba z 15 miejsc w Ciechocinku, rzekomo wolnych i w żadnym nie znalazłyśmy wolnego pokoju. Podobna sytuacja miała miejsce kilka tygodni temu w Giżycku. Na pewno jest to niepoważne zachowanie, na które wynajmujący powinni zwrócić uwagę.
Jeżeli spodobał Ci się ten wpis, poleć go znajomym i bądź na bieżąco:
Dołącz do grona kilkuset fanów na Fanpage Pojedztam -> KLIK
Czytaj ciekawostki, oglądaj relacje z odwiedzanych miejsc na Instagramie -> KLIK
Zapisz się do newslettera – w prawej kolumnie obok wpisu
Napisz do nas, jeśli tylko masz ochotę. Chętnie pomożemy i odpowiemy na wszystkie pytania -> kontakt@pojedztam.pl