Noclegi, które zapadają w pamięci. Pozytywne i negatywne
Noclegi, które zapadają w pamięci dzielą się na dwie kategorie – te pozytywne i negatywne. Życzymy, by tych pierwszych było więcej.
Czym kierować się przy wyborze noclegu?
Czy pokoje wieloosobowe to dobry pomysł na samodzielny nocleg?
Noclegi, które zapadają w pamięci
Jak już wspomniałyśmy we wstępie, noclegi można podzielić na dwie kategorie ze względu na to, dlaczego zapadają turyście w pamięci. Jest tam tak pięknie, że nie można się oprzeć, by kolejny raz tam nie wrócić lub tak koszmarnie, że chętnie będziecie omijali to miejsce następnym razem szerokim łukiem. Dziś chcemy się podzielić z Wami naszymi wspomnieniami z kilku takich miejsc z obu grup.
Cudowne miejscówki
Najpiękniejszym miejsce, w którym dane nam było być jest na pewno SEA Apartament na Helu, który zachwyca nie tylko pięknym morskim wystrojem, ale także bliskością centrum. Spędziłyśmy tam cudowne chwile i jesteśmy przekonane, że gdy tylko nadarzy się ku temu okazja na pewno wybierzemy tę samą lokalizację kolejnym razem. Nasz zachwyt wzbudził także Dom Pod Cisem w Elblągu, gdzie było wspaniale.
Tam lepiej nie śpij
Do dziś wspominamy nasz pobyt w bardzo tanim hostelu w Katowicach, gdzie co prawda we dwie, ale spałyśmy na wieloosobowej sali ze wspólną łazienką. Reszta towarzystwa też była nieco podejrzana, więc rano z przyjemnością opuściłyśmy to miejsce. Jeśli chodzi o nasze nowsze wspomnienia, zawiodłyśmy się na jednym z bydgoskich noclegów. Lokalizacja była naprawdę bardzo dogodna, ale ręczniki, pościel czasy świetności miały już za sobą.
Nigdy nie da się przewidzieć tego, co zastaniemy na miejscu, jednak na przyszłość wiadomo, jakich miejsc się wystrzegać.