Katarynka w Bydgoszczy. Letni ogródek rok rocznie zachwyca
Katarynka w Bydgoszczy (ul. Niedźwiedzia 3) to lokal, który chciałyśmy odwiedzić już wielokrotnie. Nigdy jednak tak naprawdę nie udało nam się tam zajrzeć, aż w końcu nadarzyła się ku temu okazja. Postanowiłyśmy sprawdzić, czy zachwyty odnośnie tego miejsca są uzasadnione.
Spichrze nad Brdą w Bydgoszczy
Restauracja grecka Pireus w Bydgoszczy
Wnętrze w restauracji Katarynka w Bydgoszczy
Wnętrze jest bardzo barwne. Już po przekroczeniu progu zauważamy jeden z eksponatów. W sali na pomalowanym we wzory suficie wiszą klatki z papugami. Na ścianach znajdują się także przyciągające wzrok obrazy. Do siedzenia możemy wybrać krzesło lub miejsce z poduszkami. Stoliki są zazwyczaj 2-4 osobowe, choć np. na przedstawionym poniżej zdjęciu może w jednym rzędzie usiąść ich kilkanaście. W czasie. gdy przebywałyśmy w lokalu, pojawiali się tam nowi goście, więc już chociażby dzięki temu można uznać, że miejsce cieszy się popularnością wśród gości. Tym bardziej, że lokali na rynku nie brakuje.
Pierogi oraz zupa pomidorowa to nasze zamówienie
Z racji pory obiadowej skusiłyśmy się na zestaw 8 pierogów z kapustą i grzybami. Bardzo smaczne, wyraźnie wyczuwalny smak grzybów, dobrze doprawione. Posypane siekaną cebulą i szczypiorkiem. Udana propozycja na danie główne. Do zjedzenia wybrałyśmy także zupę pomidorową z kluseczkami. Co nas zaskoczyło to to, że kelnerka przynosi zupę w ,,dzbaneczku”, z którego przelewa ją na talerz. Zupa była dość smaczna, choć były wyczuwalne w niej niektóre nieprzetarte do końca elementy. Nie mamy pojęcia dlaczego, ale nasze dania były lekko ciepłe.
Letni ogródek w Katarynka w Bydgoszczy
Latem możemy także usiąść w ogródku, który zachwyca swoim wystrojem. Letni ogródek to coś, co sprawdza się w wielu lokalach. Nie dość, że klienci mogą usiąść na świeżym powietrzu i podziwiać piękne widoki to są to dodatkowe miejsca siedzące dla klientów. W bardziej renomowanych restauracjach w jakiś sposób rozwiązuje to problem czekania na stolik.