Jak znaleźć czas na czytanie kilkunastu książek miesięcznie? My go mamy.
Jak znaleźć czas na czytanie kilkunastu książek miesięcznie? Okazuje się, że jest to wykonalne, czego wiarygodnym przykładem jesteśmy my.
,,Światło gwiazd” Krystyna Mirek
,,Lato w Pensjonacie pod Bukami” Praca zbiorowa
Czas wolny dla siebie
Sprawa jest prosta. Doba każdego z nas ma 24 godziny i tylko od nas zależy, w jaki sposób postanowimy spożytkować ten czas. Zdajemy sobie z tego sprawę, że osoby pracujące na etacie, mające rodzinę i kilkoro dzieci nie będą w stanie ogarnąć tyle, co osoby samotne. Nie dyskryminujemy nikogo. Prawda jest bowiem taka, że w każdej ,,grupie” zdarzają się wyjątki, więc widać, że jak się chce to się da. Jedni wolą oglądać programy telewizyjne, inni czytać książki, a niektórzy robótki ręczne i to jest w porządku.
Jak znaleźć czas na czytanie kilkunastu książek miesięcznie?
Wcale nie jest tak, że mamy całe dnie wolne i nie wiemy, czym wypełnić sobie wolny czas 🙂 Mamy naprawdę bardzo dużo zajęć, a jednak udaje nam się przeczytać miesięcznie sporo powieści. Jak znaleźć czas na czytanie kilkunastu książek miesięcznie?
czytaj w każdej wolnej chwili – w kolejce do lekarza, podczas jazdy jako pasażer, w autobusie, na przystanku. Jeżeli nie chcesz nosić książki możesz zainwestować w dowolną aplikację z e-bookami lub jeśli wybierasz tylko papier, brać na wycieczkę mniej ciężkie pozycje. Niby wiele się nie uda w ciągu dnia przeczytać, ale lepsze to niż nic. Osoby, które podróżują dużo, mogą naprawdę sporo w tym czasie poczytać.
naucz się czytać szybko – wiadomo, że są takie powieści, w których należy delektować się każdym słowem mimo umiejętności szybkiego czytania. Jeśli jednak sięgamy po typowo lekkie pozycje, możemy przejść na opcję szybkiego czytania. My poświęcamy czas lekturom typowo dla relaksu. Między sobą widzimy jednak też różnicę w szybkości i stąd też pewnie bierze się ilość przeczytanych książek w comiesięcznym podsumowaniu.
korzystaj z audiobooków – bardzo często zdarza się tak, że Paulina jedzie w jakąś podróż samodzielnie. Nie są to bardzo długie trasy, bo pewnie max. godzinę w jedną stronę. Dzięki częstym wyjazdom i dość długim trasom udaje jej się przesłuchać w podróży co najmniej kilka średnich pod względem objętości książek.
nie zmuszaj się do czytania – jeżeli nie masz na coś ochoty, nie rób tego. Dzięki temu odpoczniesz, zregenerujesz siły i wrócisz do lektury z jeszcze większą radością.
Inna sprawa jest taka, że ja np. lubię przeczytać daną książkę w jeden – max. 2 dni. Paulinie nie robi to różnicy i czyta-słucha np. po dwie w jednym okresie. Ja, jak już zacznę daną powieść, to chcę jak najszybciej poznać jej zakończenie. Dodatkowo czytam naprawdę szybko, więc nawet w ciągu zajętego dnia zazwyczaj udaje mi się pochłonąć jedną ok. 300-360-stronicową książkę.