Jak zarabiać dużo, nie poświęcając na to zbyt wiele czasu? Nasza historia na faktach
Czasem śmiejemy się, że czujemy się jak po maturze, chwytając się różnych zajęć. Jak zarabiać dużo, nie poświęcając na to zbyt wiele czasu? Zapraszamy na wpis z naszą historią.
Jak zmobilizować się do działania?
Czujemy się jak maturzystki…
Zazwyczaj jest tak, że osoba, która dopiero co zda maturę, wybiera się do pracy zarobkowej. W najdłuższe wakacje w swoim życiu chce zarobić nieco pieniędzy na studia, wakacje, czy dalszą przyszłość. Taki świeżo upieczony maturzysta ima się naprawdę różnych zajęć, byle by tylko coś zarobić. W ostatnim czasie mamy wrażenie, że mając 25 lat cofnęłyśmy się o te kilka lat wstecz. Staramy się rozszerzyć działalność gospodarczą w takim stopniu, by przynosiła nam dochody z naprawdę różnych dziedzin. Doszło do tego, że mając określony cel, większą część zarobków z DG odkładamy ,,na czarną godzinę”, by za jakiś czas móc spełnić swoje marzenie.
Imaj się różnych zajęć
Tak naprawdę tylko od nas zależy, ile czasu będziemy poświęcać na pracę i jak będzie ona efektywna. Możemy siedzieć 8h w biurze, tylko np. godzinę przeznaczając na naprawdę produktywną pracę, a pozostałe 7 bujając w obłokach. Zmarnowanego czasu nikt nam nie odda. Osobiście wychodzimy z założenia, że 8 h intensywnej pracy pod rząd to za długo, jednak kilka dziennie naprawdę można ze spokojem popracować. Wszystko też zależy od branży, w której się działa i tego, jak jesteście zaawansowani w wykonywaniu swoich obowiązków. Warto pamiętać o tym, że nawet po pracy na etacie można podjąć się innych działań, które przyniosą dodatkowy dochód. Mogą to być prace ręczne, korepetycje, opiekowanie się dzieckiem sąsiadów, robienie zakupów starszej pani. Tylko od nas zależy, ile pieniędzy w danym miesiącu wpłynie na nasze konto.
Jak zarabiać dużo, nie poświęcając na to zbyt wiele czasu?
Jak zarabiać dużo, nie poświęcając na to zbyt wiele czasu? Przede wszystkim, najważniejsza jest wspomniana już przez nas produktywność. Ważne jest także ustalenie sobie marzeń, które dzięki zarobionym pieniądzom uda nam się zrealizować. Kluczowe jest zdecydowanie i rozmowa z samym sobą, czy za 5 złotych na godzinę naprawdę opłaca mi się zajmować jakimś dodatkowym zajęciem, czy jest to współmierne do mojego nakład pracy i zużytych materiałów? Czasem bilans wychodzi na minimalny plus, jednak warto pamiętać o tym, że dzięki składaniu grosza do grosza być może uda nam się zrealizować nasze zamierzenia.Tak więc, nie ma się co poddawać. Pamiętaj, nam też się nie chce, jednak marzenia się realizuje, bo same się nie spełnią.