GPS na wagę złota. Dzięki niemu zgubisz się mniej razy niż z tradycyjną mapą
Zgubić można się nawet na prostej drodze, zwłaszcza wtedy, gdy pytamy przechodniów o drogę, a oni pokazują nam tę, w zupełnie innym kierunku. Takie coś spotkało nas w Łodzi i powiedziałyśmy sobie – nigdy więcej. Swoją drogą, nie rozumiem w jakim celu ludzie informują innych o położeniu danej ulicy, skoro sami nie mają o tym pojęcia…
10 polskich miast, które chciałybyśmy odwiedzić
Korzystasz z GPS?
No ale od czego jest GPS? Korzystamy z niego bardzo rzadko, bo z tego co wiem jego użytkowanie jest płatne (przynajmniej u mnie w telefonie). Wychodzę z założenia, że jednak mimo wszystko lepiej odżałować te kilka złotych, niż błądzić po mieście do późnej nocy, zanim uda nam się trafić pod wskazany adres. Nie wyobrażam sobie cały czas siedzieć w aplikacji GPS, gdyż pieniądze na koncie byłyby na wyczerpaniu w chwili, gdy dotarłabym na miejsce.
GPS na wagę złota
Jak zatem umiejętnie korzystać z GPS i nie stracić dużo pieniędzy? Zanim wejdziecie w telefonie, by sprawdzić drogę przygotujcie sobie kartkę i coś do pisania. Dzięki temu gdy wpiszecie dane ulice, gdzie jesteście oraz tę, na którą chcecie dotrzeć będziecie mogli szybko spisać tę informację na kartkę i nie tracić bez sensu pieniądze. Warto pytać też przechodniów, choć nie mam pojęcia, czy to dobra rada, bo my ostatnio przeszłyśmy sporo drogi w innym kierunku…
Sprawdź połączenia miejskie
Najlepiej mimo wszystko jest i tak przed czasem sprawdzić sobie autobusy/tramwaje miejskie, wydrukować ewentualnie mapkę z trasą, którą mamy pokonać. My tak miałyśmy, a jednak zmiana planów skutecznie pokrzyżowała nam szyki. Przezorny zawsze ubezpieczony – GPS w telefonie powinien pomóc, choć nie mamy pewności, że z jego pomocą trafimy w dobre miejsce…