,,Gdy zakwitną poziomki” Agnieszka Walczak-Chojecka. Historia o tym, by dać szansę na nowe życie
,,Gdy zakwitną poziomki” Agnieszka Walczak-Chojecka to historia o tym, by dać szansę na nowe życie.
,,Wprost do gwiazd” Katarzyna Nowak
,,Inna bajka” Kasia Bulicz-Kasprzak
,,Gdy zakwitną poziomki” Agnieszka Walczak-Chojecka
Nie jest to naciąganie, ale książką zaczęłam zapoznawać się w pociągu i bardzo mi się spodobała. Czyta się ją niesamowicie szybko, ja przez dobrą godzinę pochłonęłam niemal 100 stron. Już od samego początku moje debiutanckie spotkanie z twórczością Pani Agnieszki Walczak-Chojeckiej było nad wyraz udane. Powieść poruszyła mnie do głębi i gdyby nie inne zajęcia przeczytałabym ją ,, na raz”. Styl jest prosty, fabuła dynamicznie się rozwija, a opisywane wydarzenia toczą się nieco ponad 2 lata. W tej opowieści zostały przywołane także prawdziwe wydarzenia.
Jakie dziecko? Przecież ja mam czas
Karolina zawsze miała czas. Najpierw była praca, następnie wymarzony partner, Filip. Dziecko było spychane na któryś z kolei plan. Tak było do pewnego dnia, gdy główna bohaterka uświadomiła sobie, że w wieku 38 lat po poronieniu może nie być jej łatwo zajść w ciążę i urodzić upragnioną córeczkę z blond loczkami. Zaczyna się więc walka o poczęcie, bolesne badania, kolejni lekarze, wydawane pieniądze. Wszystko byle w końcu się udało… Nieoczekiwanie jednak w życiu Karoliny pojawia się dawno niewidziany Milan. Czy namiesza w ich życiu?
Starania o dziecko
Autorka poruszyła ważny temat, jakim jest staranie się o dziecko. Czytając tę pozycję gdzieś z tyłu głowy kołatała mi się myśl, że to może spotkać każdą kobietę. Nawet mnie. Problem z zajściem w ciążę nie jest dziś tematem, który dotyka jednostki. Wszystko jednak ma się zmienić. Niech tylko zakwitną poziomki. Jeżeli jakoś utożsamiacie się z najnowszą książką Pani Agnieszki Walczak-Chojeckiej to tchnie w Was nową nadzieję.
Poruszająca opowieść o marzeniach
,,Gdy zakwitną poziomki” to piękna opowieść o ogromnym pragnieniu posiadania dziecka. Nie od dziś wiadomo, że uważamy, że jest jeszcze czas. Najpierw kariera, praca, dom, nowy samochód. Wiek urodzenia przez kobietę pierwszego dziecka z roku na rok przesuwa się coraz dalej. Nie wolno jednak tracić nadziei. Pamiętajcie. Zakwitną poziomki i wszystko się ułoży. Ta pozycja z pewnością tchnie w Was nową nadzieję. Zakończenie jest niespodziewane i nie takie, jakiego się spodziewacie.