Czytanie w sprzyjających okolicznościach przyrody. To jest to!
Czytanie w sprzyjających okolicznościach przyrody jest tym, na co czekamy cały rok. Cieszymy się, że wiosenno-letnie dni już są i możemy korzystać z uroków pięknej pogody.
Książki, dla których zarwałabym noc
31 książkowych propozycji na każdy dzień maja
Mamy już dość tej zimy!
Tak naprawdę od zawsze naszą ulubioną porą roku była późna i wczesna jesień, wiosna i wczesne lato. Nie lubimy skwarów, ale nie przepadamy też za pluchą. Kiedyś zimą to był śnieg, a teraz co popada, to już stopnieje i robi się jedna wielka breja. Nie przepadamy za takimi warunkami atmosferycznymi, dlatego też nie mogłyśmy doczekać się ciepłych dni. W okresie wiosenno-letnim dużo czasu poświęcamy na podróżowanie, jednak ten na relaks z książką też się znajdzie.
Z książką na ławeczce
Najbardziej lubimy odpoczywać na łonie przyrody, dlatego wszelkiego rodzaju ławeczki w parkach są w cenie. Odpoczywać można równie dobrze też na balkonie. Zazwyczaj gdy wybieramy się na wycieczkę bierzemy ze sobą książkę lub tablet, by w chwilach odpoczynku można było coś poczytać. Zdarza się też tak, że podczas naszych dalszych podróży premierę ma książka ulubionego pisarza (patrz: Remigiusz Mróz) i wtedy musimy wszystko podporządkować temu, by ją kupić i następnie przeczytać :)) Nie zmienia to jednak faktu, że czytać można zawsze i wszędzie, ale o ile milej jest to robić na łonie natury niż nagrzanym mieszkaniu.
Czytanie w sprzyjających okolicznościach przyrody
Czytanie w sprzyjających okolicznościach przyrody jest tym, na co obecnie możemy sobie pozwolić. Choć czasu z roku na rok jest jakby mniej, a chęci więcej, to i tak pomiędzy pracą i innymi obowiązkami udaje się ukraść kilka chwil na dobrą książkę. Zdarza się też tak, że robimy sobie czytelnicze weekendy, w trakcie których czytamy po co najmniej dwie pozycje. Takie chwile letniego resetu też są potrzebne. Czytanie w sprzyjających okolicznościach przyrody to dla nas lektura na łonie natury, a dla Ciebie? W którym miejscu najlepiej Ci się czyta?