Czy zapisać dziecko do harcerstwa? Naszym zdaniem tak. Sprawdź dlaczego
Harcerstwo to nowy dział, który wprowadziłyśmy całkiem niedawno na naszym blogu. Mamy nadzieję, że Wam się podoba, gdyż dziś mamy dla Was kolejny wpis z serii p.n. czy zapisać dziecko do harcerstwa?
Czy dziecko nie jest za małe na obóz?
Nie przywoź dziecku jedzenia na biwak
Nowe przygody, nowe wyzwania
Harcerstwo w mieście, w którym mieszkamy istnieje od niemal 100 lat. Do zuchów nigdy nie należałyśmy, ale w 5 klasie podstawówki przystąpiłyśmy do harcerstwa. Najpierw byłyśmy harcerkami, następnie harcerkami starszymi, wędrowniczkami, aż w końcu instruktorkami. Jesteśmy bardzo zadowolone niemal z wszystkich etapów naszego harcerskiego życia, gdyż każdy z nich nas czegoś nauczył, z każdym z nich mamy związane miłe i te mniej miłe wspomnienia, bo dzięki harcerstwu wiemy, że można polegać najwięcej na sobie, ale też na innych. Najlepsze w tym wszystkich są jednak biwaki, które już zupełnie dopełniają całości harcerskiego życia.
Czy warto zapisać dziecko do harcerstwa?
Na pytanie czy warto zapisać dziecko do harcerstwa możemy odpowiedzieć jedynie twierdząco. Jak by nie patrzeć, są to nowe doświadczenia, nowi ludzie (choć czasem do jednej drużyny należą całe klasy, jednak jest to też okazja do wzmocnienia klasowych więzi), nowo odwiedzone miejsca (czasem uda się wyjechać gdzieś dalej, a niekiedy nawet biwak w wiejskiej świetlicy może być wspaniałym wspomnieniem po latach). Harcerstwo to nie tylko zabawy, ale także nowo zdobyta wiedza, która może się przydać dziecku w ciągu całego życia – pierwsza pomoc, wiedza historyczna i harcerska, współpraca, nauka pracy w grupie, zabawy i pląsy, które można wykorzystać we współpracy w grupie. Bywają też gorzkie pigułki, gdy się na kimś zawiedziemy, ale to jak w życiu – porażki też się zdarzają.
Wiele zależy od środowiska, ale…
my jak najbardziej jesteśmy za tym, by do tego harcerstwa należeć. Jeśli Wasze dziecko ma ochotę przystąpić do tej organizacji – warto spróbować. Gdy mu się nie spodoba, nic się nie stanie, zawsze można się wypisać. Ale po co po latach żałować, że zrezygnowało się z takiej przygody życia? 🙂