Czy warto polecać innych przedsiębiorców? Kogo my polecamy?
Czy warto polecać innych przedsiębiorców? Kogo my polecamy? Czy to, że skorzystamy z czyichś usług spowoduje, że klient od nas odejdzie?
Ile czasu zajmuje prowadzenie bloga podróżniczego?
Biuro nie powinno być bezosobowe
Droga na szczyt bywa wyboista
Każdy z nas kiedyś zaczynał i każdy z nas pewnie kiedyś zakończy swój biznes. Nie oznacza to, ze mamy robić wszystko, by utrudnić innym ich funkcjonowanie. Niektórzy myślą w kategoriach tego, że jeżeli kogoś komuś polecą to jednocześnie sami stracą klienta. Prawda jednak jest taka, że dobra praca obroni się sama. Co nam szkodzi polecenie kolegi, z którego usług jesteśmy naprawdę zadowoleni? To nic nie kosztuje, a może pozwoli komuś zaoszczędzić godziny poszukiwań odpowiedniej osoby do wykonania danego zadania.
Czy warto polecać innych przedsiębiorców?
Tak, tak i jeszcze raz tak. Sam bardzo chętnie korzystamy z poleceń innych osób. Bo skoro one kogoś polecają, to znaczy, że w większości przypadków same korzystały z usług tego kogoś i są zadowolone. To tak samo, jak ludzie polecają sobie lub odradzają lekarzy, murarzy, elektryków. Taka sama zależność działa w branży internetowej. Nie piszemy o tym bez powodu, mamy kilka osób, których działalność możemy polecić Wam z czystym sumieniem.
Kogo polecamy?
Kasię Nowak z Media in Motion z Kasią znamy się jeszcze z czasów, gdy zajmowała się prowadzeniem książkowego bloga i w ogóle nie miała firmy. Jesteśmy bardzo zadowolone z jej usług, bo ma przystępne ceny i całkiem realny czas wykonania. Współpracujemy już kilka lat i jesteśmy naprawdę usatysfakcjonowane z jej usług.
Kamila Lipińskiego z 500 sekund – z Kamilem znamy się już też ładnych parę lat. Jest odpowiedzialny na wykonanie dla nas co najmniej jednego szablonu, grafik na bloga i przede wszystkim grafik z tłami dla naszych bezpłatnych e-booków podróżniczych i serii bajek dla dzieci.
Olgę Vitos z Turkusowa Kropka – z Olgą współpracuję niecały rok. Wszystko zaczęło się od poszukiwań osoby, która stworzy ilustracje do mojej książeczki, która z czasem przekształciła się w 4 i kolorowankę. Olga maluje ręcznie, a następnie przenosi to na komputer. Jest odpowiedzialna także za składanie książki do druku i dobrze jej to wychodzi.