Bliźniacy bliźniakom pytania zadają #2
Asia to autorka bloga Kto czyta książki, żyje podwójnie, a prywatnie uczennica 3 klasy technikum. Ma także coś, czego poszukujemy. Siostrę bliźniaczkę. Zapraszamy na kolejny wpis z cyklu Bliźniacy bliźniakom pytania zadają.
Bliźniacy bliźniakom pytania zadają #1
Bliźniacy bliźniakom pytania zadają #2
Bliźniacy bliźniakom pytania zadają #3
Bliźniacy bliźniakom pytania zadają #2
Masz siostrę bliźniaczkę. Dwujajową. Czy powiedzenie, jak ogień i woda pasuje do Was idealnie?
Zdecydowanie tak. Mamy dwa różne charaktery i lubimy całkiem różne rzeczy. Taka jest prawda, że nawet dogadać się nie możemy. Rzecz w tym, że nie wiem z czego to wynika. W dzieciństwie trzymałyśmy się razem… Odkąd zaczęła się szkoła jakoś oddaliłyśmy się od siebie.
Apropo szkoły właśnie. Wybrałyście jeden profil, czy może różne?
Taki sam profil, ale w różnych szkołach. Dziwne, prawda?
Szczerze mówiąc, tak. A jak z ulubionymi przedmiotami? Wasze typy się pokrywają? Rozmawiacie o swoich sukcesach i niepowodzeniach, motywujecie się nawzajem do dalszej pracy?
Ja lubię inne, ona lubi inne. Przykład: uwielbiam angielski, ona zaś zdecydowanie lepsza jest w niemieckim. Osobiście kocham czytać książki, ona ich nienawidzi. Mogłabym tak wymieniać w nieskończoność. Rzecz w tym, że my w ogóle nie rozmawiamy… nie mogę pogadać z nią o moich zawodach, nawet o chłopakach, bo ją to kompletnie nie interesuje. Tak samo ona nie powie mi nic o sobie, bo nie ma ochoty mi się zwierzać.
Trochę przykre to. W końcu przez kilka lat dobrze się dogadywałyście. Domyślasz się, co może być przyczyną takiego zachowania?
Hmmm, nie wiem. Znajomi? Chęć popisania się? Na pewno ukształtowanie charakteru też miało na to duży wpływ.
Często słyszy się o konfliktach między rodzeństwem, w którym różnica wieku wynosi kilka lat. Mimo wszystko życzymy, aby Wasze kontakty się polepszyły. Wspominałaś o książkach. Od dawna śledzę Twój blog o tej tematyce. Czytasz w każdej wolnej chwili, czy gdy masz na to ochotę?
Niestety ostatnimi czasy rzadko czytam. Nie mam czasu, a jak mam to nie mam ochoty i tak jakoś to leci… Muszę zrecenzować jeszcze jedną książkę i na jakiś czas będę zmuszona zawiesić bloga. 🙁
Przykra sprawa. Może jednak uda Ci się pisać dość nieregularnie, ale bez zawieszania. Czytelnicy z pewnością będą do Ciebie zaglądać.